Przed tym spotkaniem selekcjoner reprezentacji Polski zdecydował, że w kadrze meczowej nie znajdzie się Jakub Moder. Decyzja ta zaskoczyła wielu kibiców i ekspertów. W mocnych słowach skomentował ją teraz Jan Tomaszewski. “Poważny błąd” “Dla mnie to niezrozumiała decyzja selekcjonera.

(…) Ale cóż, takie są niestety realia w polskiej piłce. Wydaje mi się, że tutaj był poważny błąd selekcjonera” — stwierdził Tomaszewski. “Mogę wziąć tę decyzję tylko na karb tego, że, no, chciał dać pograć zawodnikowi Jagiellonii Białystok (Tarasowi Romanczukowi — przyp. red.).

Perspektywicznemu, bo już ma 32 albo 33 lata” — kpił legendarny bramkarz. Powiedział również, co zrobiłby na miejscu Modera. “Gdyby na mnie trafiło, to ja bym zawiesił swoją grę w reprezentacji Polski” — podsumował. Kpił przy tym z Tarasa Romanczuka, który dostał szansę gry w tym spotkaniu.

Jego zdaniem było to niezrozumiałe. W finale baraży podopieczni Michała Probierza pokonali Walię po rzutach karnych, w których bohaterem okazał się Wojciech Szczęsny. Polacy swój pierwszy mecz na Euro 2024 zagrają 16 czerwca. Wtedy rywalami podopiecznych Michała Probierza w Hamburgu będą Holendrzy.

Oprócz tego nasza kadra w fazie grupowej zmierzy się jeszcze z Francją i Austrią. *Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. * *Bądź na bieżąco! * *Obserwuj* *nas w Wiadomościach Google.

*