PSŻ Poznań suffering defeat in the opening match according to manager Jacek Kannenberg –
Ekstraliga. Na torze w Poznaniu kibice oglądali wyrównane spotkanie, ale ostatecznie zwycięstwo odniosła drużyna Innpro ROW Rybnik. Menadżer wielkopolan, Jacek Kannenberg, wskazał kluczowe momenty meczu, które miały wpływ na ostateczny rezultat.
W inauguracyjnym meczu rozgrywek Ekstraligi poznańska drużyna zmierzyła się z Innpro ROW-em Rybnik, jednym z faworytów do awansu. Mecz był bardzo wyrównany, ale ostatecznie gospodarze przegrali 42:48. Jacek Kannenberg, menadżer “Skorpionów”, podkreślił, że był to trudny mecz, ale zespół chciał rozpocząć sezon od zwycięstwa.
Kannenberg wskazał na dwa kluczowe momenty spotkania. Pierwszym było wyłączenie Kacpra Grzelaka w wyścigu młodzieżowym, który, gdyby nie to, mógłby zakończyć się inaczej dla drużyny. Drugim było idealne wskoczenie Pawła Trześniewskiego zastępującego Grzegorza Walaska.
Dyskusje o poziomie Szymona Szlauderbacha i Mateusza Dula sugerowały, że odstają oni poziomem od zagranicznych żużlowców drużyny, jednak Kannenberg ocenił, że obaj przynieśli cenne punkty. Dla drużyny PSŻ każde spotkanie ma znaczenie, a już w następną sobotę “Skorpiony” jadą do Łodzi. Kannenberg przyznał, że skład drużyny na najbliższy mecz prawdopodobnie nie ulegnie zmianie, chociaż w odwodzie pozostaje Matias Nielsen.
Rozmawiał również o możliwości występu obcokrajowców w następnym meczu i ich ewentualnych postępach. W kontekście kolejnego meczu w Łodzi, Kannenberg stwierdził, że będzie jeszcze konsultować skład z trenerem, a także przyznał, że obcokrajowcy będą mieli mecz ligowy w Danii przed kolejnym meczem. *Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
* *Bądź na bieżąco! * *Obserwuj* *nas w Wiadomościach Google. *