Debiutant, Bartłomiej Kowalski, uratował wynik w piątkowym meczu inauguracyjnej kolejki PGE Ekstraligi pomiędzy Betard Spartą Wrocław a NovyHotel Falubazem Zielona Góra. Zadebiutował w gronie seniorów i mimo upadku już w pierwszym wyścigu, może zaliczyć swój występ do udanych, przyczyniając się do zwycięstwa gospodarzy 47:41. Jego debiut w roli seniora stanowił duże wyzwanie. Pomimo tego, że Kowalski zaspał na starcie i upadł na torze, z każdym kolejnym wyścigiem było coraz lepiej.
Ostatecznie skończyło się na ośmiu punktach z bonusem w pięciu, a tak naprawdę w czterech startach. Tylko Artiom Łaguta i Dan Bewley uzbierali więcej punktów w ekipie Sparty niż Kowalski. Kowalski wyznał, że czuje się gotowy na wyzwanie, mimo że był lekko poobijany. W związku z tym, że każdy miał ciśnienie, aby wygrać na Olimpijskim, będą pracować nad lepszymi występami w kolejnych starciach.
Następnie, za tydzień Kowalski i jego Sparta powalczą o kolejne zwycięstwo w Częstochowie w meczu z Tauron Włókniarzem.