Unia Leszno

Zwycięstwo zespołu dzięki jego wyjątkowej determinacji –

Janusz Kołodziej był niezaprzeczalnym bohaterem Fogo Unii Leszno w piątkowym meczu otwarcia sezonu PGE Ekstraligi przeciwko Tauron Włókniarzowi Częstochowa. Mimo niewyleczonej kontuzji, doświadczony żużlowiec poprowadził swój zespół do kluczowego zwycięstwa 47:43.

Były żużlowiec i menedżer, Jan Krzystyniak, podkreślił swoje wrażenie z postawy Kołodzieja. Absencja Kołodzieja byłaby katastrofą dla Unii, która musi zwłaszcza na własnym torze zdobywać punkty, aby uniknąć problemów z utrzymaniem w PGE Ekstralidze.

Pomimo kontuzji mostka, Kołodziej wystąpił w meczu, co z pewnością ucieszyło fanów Unii. Jednak pozostaje pytanie, w jakiej formie zobaczymy go na torze i czy kontuzja nie okaże się zbyt dużą przeszkodą?

W meczu z Włókniarzem Kołodziej zdobył 13 punktów, przyczyniając się do zwycięstwa 47:43 i pierwszego kroku w stronę utrzymania. Ekspert zauważył, że ból mostka to poważna kontuzja, a w czasie jazdy jest trudno oddychać.

Ta kontuzja była widoczna w momencie, gdy Kołodziej miał trudności z utrzymaniem pozycji na torze. Dzięki jego postawie Unia wygrała, jednak pojawiają się wątpliwości co do jego występu w kolejnych spotkaniach.

Już 19 kwietnia Unia zmierzy się z KS Apatorem Toruń, ale wciąż nie jest pewne, czy Kołodziej wystąpi w tym meczu. Może skupić się na szybszej regeneracji i powrocie na domowe starcie z NovyHotel Falubazem Zielona Góra, które odbędzie się 28 kwietnia.

LEAVE A RESPONSE

Your email address will not be published. Required fields are marked *