Paweł Przedpełski totalnie zawiódł KS Apator Toruń podczas meczu pierwszej kolejki PGE Ekstraligi w Gorzowie. Apator tydzień temu przegrał ze ebut.pl.
Stalą 39:51, a Przedpełski w pięciu startach zdobył raptem punkt. Trener Apatora Piotr Baron jest przekonany, że Przedpełski jeszcze “będzie robił swoją robotę”.
Wiele ciekawych opinii słyszałem na temat Pawła, ale gdyby iść tym tokiem myślenia, to wiele pozostałych drużyn musiałoby wymienić swoich zawodników, a Matej Zagar jest tylko jeden – opowiedział bardzo dyplomatycznie Piotr Baron na antenie Eleven Sports 1. Baron został zapytany przez dziennikarkę stacji Joannę Cedrych czy Przedpełski nadaje się na PGE Ekstraligę?
“Tak, jest zawodnikiem ekstraligowym, będzie robił swoją robotę, a takie mecze jak ten w Gorzowie potrafią się przydarzyć każdemu. Wystarczy, że nie trafi się na początku, a potem trudno jest utrzymać napięcie i psychikę na odpowiednim poziomie.
Pawłowi gdzieś to uciekło, ale tak się zdarza” – zakończył Baron. Początek meczu Apator – Unia w piątek o godz.
18.