W 35. minucie Wdowik dograł piłkę na głowę Hansena, który strzałem głową trafił w dalszy słupek, otwierając wynik spotkania i ciesząc fanów z Białegostoku. Chociaż wydawało się, że Zagłębie zbliża się do wyrównania, to niespodziewany drugi cios dał prowadzenie liderowi Ekstraklasy. Gracze Jagiellonii sprawnie wymieniali podania, a Pululu zagrał na lewe skrzydło do Hansena, który strzałem po ziemi podwyższył prowadzenie przyjezdnych. Emocje jednak nie skończyły się tam!
W 90. minucie gospodarze w końcu pokonali bramkarza Jagiellonii. Grzybek świetnie dośrodkował piłkę na głowę Munoza, który strzałem głową pokonał bramkarza Jagiellonii. Mimo doliczonego czasu, zwrot akcji nie nadszedł, a goście wygrali mecz 2:1, co pozwoliło im odskoczyć od Śląska Wrocław w tabeli. Z kolei Zagłębie utrzymało 11. lokatę, ale ma tylko sześć punktów przewagi nad strefą spadkową.