Amerykanie atakują! Jest odpowiedź WADA. Dziennikarze niemieckiej stacji ARD i amerykańskiego New York Times po długim śledztwie ustalili, że w 2021 r. grupa czołowych chińskich pływaków uzyskała pozytywny wynik testu antydopingowego, ale nie zostali ukarani. Dyrektor Amerykańskiej Agencji Antydopingowej (USADA) Travis Tygart w rozmowie z ARD powiedział o “szokujących odkryciach” i uderzył w Światową Agencję Antydopingową.

WADA zapowiada kroki prawne przeciwko Amerykaninowi. U wszystkich w styczniu 2021 r. wykryto trimetazydynę, czyli tę samą substancję, którą przed zimowymi igrzyskami olimpijskimi w Pekinie w 2022 r. znaleziono w organizmie Rosjanki Kamili Walijewej, ukaranej później 4-letnią dyskwalifikacją. Chińczycy zostali jednak oczyszczeni z zarzutów. WADA, którą kieruje Polak Witold Bańka, przyjęła tłumaczenie, że ślady substancji znaleziono w kuchni hotelu, w którym przebywali sportowcy.

“Cuchnie tuszowaniem”. Dyrektor Amerykańskiej Agencji Antydopingowej Travis Tygart w rozmowie z ARD powiedział o “szokujących odkryciach” i “ostrym nożu w plecy czystych sportowców”. Dodał także, że sprawa “cuchnie tuszowaniem na najwyższych szczeblach Światowej Agencji Antydopingowej”. Teraz odpowiedziała mu WADA, publikując oświadczenie.

WADA twierdzi, że “zarzuty pana Tygarta są motywowane politycznie i przedstawione z zamiarem podważenia pracy WADA na rzecz ochrony czystego sportu na całym świecie”. WADA zapowiedziała także kroki prawne przeciwko szefowi USADA. W dalszej części pisma WADA uderza w amerykański sport, stwierdzając, że “WADA zaakceptowała również podobne wnioski USADA dotyczące skażenia wielu amerykańskich sportowców”. Światowy regulator antydopingowy zapowiedział też kroki prawne przeciwko szefowi USADA.