Reprezentacja Polski w futsalu przegrała z Chorwacją w pierwszym meczu barażowym 2:3. Biało-Czerwoni nie zdołali sobie wypracować zaliczki w Koszalinie i o awans będą musieli powalczyć na terenie rywala, gdzie będzie trzeba gonić wynik. W 2. minucie Kristijan Postružin wybił piłkę na oślep, dopadł do niej Sebastian Szadurski, który pewnym strzałem z pierwszej piłki dał prowadzenie zespołowi Błażeja Korczyńskiego. Chorwaci nie dawali za wygraną.

Wyrównali w 13. minucie. Marko Perić po otrzymaniu podania, uwolnił się spod opieki Tomasza Kriezela i nie dał szans Bartłomiejowi Nawratowi. Goście nie mieli szans się długo cieszyć z wyniku. W 15. minucie Michał Kubik trafił bezpośrednio z rzutu rożnego, wprowadzając Polaków z powrotem do gry.

Na początku drugiej połowy Szadurski delikatnie musnął piłkę, ale rywale wybili z linii bramkowej. Chorwaci sprawdzali umiejętności Nawrata. Czynił to nawet bramkarz. Goście wreszcie dopięli swego.

Polacy nie wykorzystali szans, a Perić strzałem z półobrotu wyrównał stan meczu. Widownia nie zdążyła jeszcze odetchnąć, a David Mataja strzelił trzeciego gola dla Chorwacji. Polacy nie wykorzystali szansy i nie zapewnili sobie choćby niewielkiej zaliczki przed rewanżem, który odbędzie się we wtorek, 16 kwietnia o 19.00 w Zagrzebiu. To będzie decydujące starcie w kontekście awansu na mistrzostwa świata.

Polska na awans czeka od 32 lat. *Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. * *Bądź na bieżąco! * *Obserwuj* *nas w Wiadomościach Google.

*