Powrót Dunki do rozgrywek po blisko dekadzie niestety nie powiódł się. Zawodniczka skreczowała przy stanie 0:6, 0:1 i przyznała, że obawiała się, że zwymiotuje na korcie. 21-latka zajmuje dopiero 222. miejsce w rankingu, więc było jasne, że była zdecydowaną niekorzystniejszym faworytem tego starcia. Na zaskoczenie kibiców, Kraus znacznie lepiej zaprezentowała się od samego początku meczu i przełamała bardziej doświadczoną Rywalkę.
Ostatecznie wygrała 6:0. Wyglądało na to, że druga partia miała mieć podobny przebieg do pierwszej. Woźniacki ponownie została przełamana na samym początku. Po pierwszym gemie poprosiła o przerwę medyczną, jednakże mecz zakończył się z jej udziałem.
Zawodniczka przekazała, że czuła się bardzo źle na korcie, z zawrotami głowy i problemami z widzeniem piłek. Szybko stało się jasne, że musiała opuścić zaplanowany na poniedziałek mecz deblowy, a wieczorem pojawi się komunikat dotyczący jej sytuacji zdrowotnej. Dla Woźniacki był to pierwszy występ w reprezentacji po niemal dziewięciu latach. W ubiegłym roku wróciła na korty po 3,5-letniej przerwie od rywalizacji i startowała już m.in.
w US Open czy Australian Open.