Właśnie odbył się bardzo ważny mecz pomiędzy FC Barcelona a zespołem Roberta Lewandowskiego. Hiszpanie opisują to jako wieczór pełen napięcia i emocji, który zakończył się bolesną porażką Dumy Katalonii w Lidze Mistrzów. Kluczowym momentem okazała się czerwona kartka dla Ronalda Araujo, co spowodowało, że zespół Barcelony został wypędzony z Europy.

Dziennikarze “SPORT-u” piszą, że sędzia był niezwykle rygorystyczny, wysyłając Urugwajczyka do szatni. Decyzja ta przekreśliła szanse Barcelony na dalszą grę w Lidze Mistrzów, choć niektórzy uważali ją za przesadną. Barcola zdobył tę pozycję, kontakt między środkowym obrońcą Blaugrany a napastnikiem PSG istniał, ale nie wydawało się to na tyle poważne, aby karać drużynę grą w osłabieniu.

Po meczu panowała atmosfera napięcia, związana z emocjami nieczułymi od pięciu lat. Porażka spowodowała wściekłość Hiszpanów, którym brakowało zrozumienia dla decyzji arbitra. “Mundo Deportivo” stwierdza, że PSG było lepsze, ale wyrzucenie Araujo w 29. minucie przy wyniku 1:0 było kluczowe.

Barcelona odniosła pierwszą porażkę od momentu, w którym Xavi ogłosił, że odejdzie z klubu po zakończeniu sezonu. “Marca” podsumowuje, że wszystko zakończył Kylian Mbappe, zdobywając dwie bramki. Barcelona dotknęła palcami nieba, ale ostatecznie te zostały przytrzaśnięte pokrywą fortepianu.

Wieczorem zespołowi Dumy Katalonii nie udało się osiągnąć zwycięstwa. Natomiast w dzienniku “AS-a” opisano nietypowe napięcie i emocje związane z meczem. Pojawiły się niewłaściwe reakcje związane z brakiem praktyki, prowadząc do nadmiernego podniecenia.

Autobus Barcelony został zaatakowany na stadionie, co pokazuje, jak bardzo kibice byli zaangażowani. Na koniec artykułu dziennikarze proszą o obserwowanie ich na Wiadomościach Google.