Reprezentantka w pierwszej partii pokonała swoją rywalkę, ale w drugim secie osłabła. W decydującej partii ponownie zdominowała Ukrainkę i awansowała do finału, ale dla 32-latki to pierwszy finał w tym sezonie.
Po słabym okresie świetnie spisuje się na mączce w tegorocznej edycji turnieju WTA w Rouen. W półfinale miała z Anheliną Kalininą.
Linette imponowała pewnością siebie i świetną grą przy serwisie rywalki. Ukrainka w otwierającej partii przegrała 1:6, była bardziej zdecydowana i pewna siebie.
Zmiana postawy Ukrainki sprawiała większe problemy Linette, a spotkanie się wyrównało. Linette miała okazję na przełamanie w siódmym gemie, kiedy Ukrainka się gubiła i denerwowała.
Po nieudanej akcji zaczęła krzyczeć w kierunku swojego trenera, co skrzętnie wykorzystała Linette. Po przełamaniu Polka przegrała drugą partię 4:6.
Po szybkim przełamaniu Kalininę Polka wygrała 6:1, 4:6, 6:2. Mecz o tytuł odbędzie się w niedzielę 21 kwietnia.