W sobotę siatkarze Jastrzębskiego Węgla uratowali się przed porażką w półfinale PlusLigi. Przypomina to ubiegłoroczny finał Pucharu Polski i słowa Jurija Gładyra po porażce 0:3.
Asseco Resovia prowadziła 21:15, ale nie dowieźła tej przewagi do końca. W roli głównej wystąpił środkowy Jastrzębskiego Węgla, Jurij Gładyr, który dobrze zagrywał i pomógł drużynie wrócić do gry.
Resovia zasługuje na słowa uznania za postawienie mistrza kraju pod ścianą i stworzenie dwóch wspaniałych widowisk mimo kontuzji Stephena Boyera. Jastrzębski Węgiel wykazał się klasą drużyny, która potrafi wyjść z trudnych sytuacji.
Oba zespoły nie zasłużyły na miano frajerów, bo trafiły na lepszego przeciwnika. Słowa uznania należą się także siatkarkom Chemika Police, które wywalczyły mistrzostwo Polski, mimo problemów finansowych.
Ich postawa jest godna uznania i daje szansę na przetrwanie klubu. Warto także wspomnieć o skandalicznym zachowaniu jednego z kibiców Asseco Resovii, który rzucił rasistowskie hasła pod adresem Jurija Gładyra.
Takie zachowanie powinno zostać surowo ukarane, aby każdy kolejny hejter dwa razy się zastanowił przed wyrażeniem nienawiści. Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca.