Prezes Chemika po zdobyciu mistrzostwa: na ten moment nie mogę niczego zapewnić
Chemik Police pokonał Rysice w finale TAURON Ligi i zdobył jedenasty tytuł mistrza Polski. Zrównał się pod tym względem z AZS Warszawa i AZS-AWF Warszawa. Teraz w Policach muszą zrobić wszystko, aby uchronić klub przed upadkiem i przystąpić do rozgrywek w kolejnym sezonie.
Trzecie starcie finałowe z PGE Rysicami Rzeszów okazało się dla drużyny Marco Fenoglio najtrudniejsze. Przyjezdne prowadziły 1:0 w setach oraz 18:15 i 20:18 w czwartej partii. Mimo to, policzanki zdołały wyjść zwycięsko z całej batalii i zamknęły całą rywalizację.
Prezes Chemika Radosław Anioł podkreśla, że głęboko wierzył w drużynę i jest pełen podziwu dla ich reakcji na kłopoty organizacyjno-finansowe. Mówi, że klub podjął działania mające na celu uratowanie sytuacji, ale nie jest w stanie zagwarantować przystąpienia do kolejnego sezonu ze względu na trudności finansowe. Odpowiedzialność za uratowanie klubu leży obecnie w rękach prezesa, który prowadzi rozmowy w najważniejszych kwestiach, mających na celu zapewnienie finansowania na przyszły sezon.
Jednak obecna sytuacja jest trudna, ponieważ większość siatkarek już podpisała kontrakty z innymi klubami. Jeśli uda się uratować klub i przystąpić do kolejnego sezonu, jako mistrz Polski Chemik będzie miał prawo wziąć udział w Lidze Mistrzyń, ale prezes podkreśla, że obecnie ich priorytetem jest próba uratowania klubu, a nie myślenie o europejskich pucharach. W przypadku niemożności udziału w Lidze Mistrzyń, klub zastąpi go Grot Budowlani Łódź lub BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała.