Jan Habdas odkrył prawdę
Jan Habdas wyznał w rozmowie z TVP Sport, że nie chce obwiniać wyłącznie swojego byłego trenera, Davida Jiroutka, za swoje wyniki. Przyznał, że sam mógłby postępować lepiej w wielu aspektach.
Habdas w ubiegłym roku zdobył brązowy medal na mistrzostwach świata juniorów i zdobywał punkty w Pucharze Świata. Miał nawet jeden konkurs, w którym zajął 11. miejsce.
W sezonie 2023/24 startował w niższej kategorii w Pucharze Kontynentalnym, gdzie jednak nie osiągnął sukcesu. Twierdzi, że gdyby Jiroutek pozostał na stanowisku, sam próbowałby znaleźć “własną drogę”.
Jego odejście sprawiło, że Habdas odczuł ulgę, ponieważ nie pasował mu system pracy tego trenera. Habdas skrytykował podejście Jiroutka, mówiąc, że otrzymywali zbyt ogólne uwagi, takie jak “jedź stabilnie”, zamiast konkretnych wskazówek.
Po konkursie, w którym zajął 28. miejsce, czuł, że brakowało im lekcji pokory i stanowczej interwencji ze strony trenera. Pojawiły się również wątpliwości co do skuteczności zmian wprowadzanych przez trenera, z którymi nie czuł się komfortowo.
Habdas przyznał, że zmagał się z problemami z regeneracją. Zakończenie rozmowy z TVP Sport było przemyśleniem Habdasa na temat jego ambicji i postępu w sporcie.
Przyznał, że zrozumiał konieczność poświęceń i pełnego zaangażowania, oraz że jego ego hamowało jego rozwój, ale teraz skupia się na pracy nad sobą. *Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
* *Bądź na bieżąco! * *Obserwuj* *nas w Wiadomościach Google.
*