News

“Adam Małysz opuszcza drużynę i ujawnia przyczyny. Informuje “

Kluczowa postać odchodzi i zdradza powody. “Adam Małysz widział” – Zostaję do końca sezonu, wielu ludzi mnie namawia na dalszą pracę, ale ja naprawdę muszę najpierw zająć się swoim życiem, rodziną i oczyszczeniem głowy. To w tej chwili kluczowe zadania – mówi sekretarz generalny Polskiego Związku Narciarskiego Jan Winkiel, który złożył rezygnację z funkcji z końcem sezonu. To jednak wcale nie musi oznaczać rewolucji…

– Nie był szczęśliwy, ale zrozumiał powody. W święta sobie uświadomiłem, że spędzam cztery dni z rzędu z rodziną od bardzo dawna. Od dwóch lat mam małe dziecko. Nie da się tego pogodzić z tak intensywną pracą, jaką wykonywałem. Myślę, że jakąś tam wartość mam, a rynek pracy jest chłonny, więc pewnie sobie jakoś dam radę. Może też wrócę samo do PZN, ale w jakiejś tam innej roli? Nie wiem, teraz chcę poświęcić czas rodzinie. Pracuję w PZN jedenaście lat, z tego sześć jako sekretarz generalny. Zostaję do końca sezonu, wielu ludzi mnie namawia na dalszą pracę, ale ja naprawdę muszę najpierw zająć się swoim życiem, rodziną i oczyszczeniem głowy. To w tej chwili kluczowe zadania.

Tam budowaliśmy od zera. W skokach sukcesy były bardziej spodziewane. Zaryzykuję tezę, że skoki w wydaniu pełnym sukcesów, które przychodzą regularnie, mogą się kończyć. Z drugiej strony świeża krew zawsze pomaga, więc może się okazać, że moje odejście spełni swoją rolę. Tylko ja się nie obawiam o wyniki. Mówiąc szczerze, jestem przekonany, że baza jest na tyle mocna i w kolejnych latach nie będzie źle. Nie był szczęśliwy, ale zrozumiał powody. Widział też, w jakiej formie jestem. To nie wymaga takiego zaangażowania czasowego i organizacyjnego jak rola sekretarza. Zresztą wszyscy członkowie zarządu związku są za takim rozwiązaniem, ale naprawdę teraz jeszcze o tym nie myślę. A krzykliwe nagłówki? Cóż, wiadomo, jak jest. W każdym razie nie traktuję tego jako żadnej rewolucji, bo to bardziej ewolucja dla związku.

*Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.* *Bądź na bieżąco!* *Obserwuj* *nas w Wiadomościach Google.*

LEAVE A RESPONSE

Your email address will not be published. Required fields are marked *