Robert Lewandowski w ostatnich dniach zdaje się wracać do dobrej dyspozycji po kiepskiej pierwszej części sezonu. Według hiszpańskich mediów jednak to za mało, by być pewnym punktem w drużynie 27-krotnych mistrzów Hiszpanii. Dyrektor sportowy Deco miał nawet wpisać nazwisko Polaka na specjalną listę, która nie stawia go w dobrym położeniu. Tak przynajmniej twierdzi ceniony dziennikarz Jota Jordi, który w programie “El Chiringuito de Jugones” przedstawił wspomnianą listę.
Powodem umieszczenia na niej Polaka ma być słaba relacja z niektórymi kolegami z drużyny. Polak jest na liście piłkarzy do potencjalnego odejścia — wyznał Jordi, dodając do Polaka Ansu Fatiego i Ronalda Araujo, którzy według niego także mogą opuścić Barcelonę już za kilka miesięcy. Ansu Fati przebywa obecnie na wypożyczeniu w Brighton, gdzie w 19 spotkaniach zdobył cztery gole i jedną asystę. Niegdyś wielka nadzieja Barcelony wydaje się na dobre zatracać swoją przebojowość, z której słynęła na początku kariery i władze Blaugrany zdecydują się na sprzedaż wychowanka.
Z kolei Robert Lewandowski w 32 meczach obecnego sezonu strzelił 15 goli i zanotował sześć asyst. Na niekorzyść Polaka wpływa jego wiek, bowiem w sierpniu skończy on 36 lat.