Miałem ciągłe styczności z farsą – powiedział Dariusz Mioduski, odnosząc się do zmian wprowadzonych przez UEFA w międzynarodowych rozgrywkach. Właściciel Legii Warszawa zauważył, że polskie kluby będą miały większe szanse na awans do Ligi Mistrzów, a także zyskają finansowo. Jako wiceprzewodniczący Club Competitions Committee, Mioduski był zaangażowany w proces tworzenia rozwiązań dotyczących rozgrywek międzynarodowych, zatwierdzanych przez Komitet Wykonawczy UEFA.

Mówił również o odzyskaniu przynajmniej jednego miejsca dla eliminacyjnej ścieżki mistrzowskiej, co zwiększa szanse klubów na awans. Dodatkowo, wypłaty dla klubów nieuczestniczących w europejskich pucharach oraz tych kończących grę na etapie kwalifikacji wzrosną z 4% do 7% z dochodu. Mioduski podkreślił, że te dodatkowe pieniądze zostały wygospodarowane ze środków trafiających dotychczas do najsilniejszych lig.

Ponadto, kwota trafiająca do klubów z najsilniejszych lig, ale nie grających w europejskich pucharach, została ograniczona do 50 milionów euro. Kluby z pozostałych krajów otrzymają wyższe kwoty z tytułu solidarity payment, co stanowi wzrost na poziomie 20-30% dla polskich klubów.