Polish Women's National Football Team

Piękny gol to za mało. Rywalki nie pozostawiły Polkom złudzeń –

Rywalki nie pozostawiły Polkom złudzeń. Reprezentacja Polski przegrała drugi mecz eliminacji do mistrzostw Europy 2025 r. W Gdyni mocniejsze okazały się Austriaczki (1:3). Nasze zawodniczki zajmują ostatnie miejsce w grupie.

Gorzki smak porażki kibicom w Gdyni mógł złagodzić piękny gol Eweliny Kamczyk. Porażka na Islandii 0:3 była pierwszą przegraną reprezentacji Polski w meczu o punkty od kwietnia 2022 r. Polki nie są faworytkami do zajęcia dających awans pierwszych dwóch miejsc, ale Wyspiarki miały być właśnie tymi rywalkami, przeciwko którym na papierze najłatwiej miało być o urwanie punktów. Dzięki awansowi do elity Ligi Narodów Polki mają już zapewnioną grę w barażach o Euro, jednak nie zamierzały składać broni w eliminacjach.

Polki zaczęły bardzo ambicjonalnie, niesione dopingiem licznie zebranych na stadionie Arki kibiców. W siódmej minucie Ewelina Kamczyk ładnie otworzyła przestrzeń przed Ewą Pajor prostopadłym podaniem, jednak największa gwiazda naszej kadry zbyt daleko wypuściła sobie piłkę, która wpadła wprost w ręce Manueli Zinsberger. Kwadrans przewagi gospodyń został jednak skwitowany przez rywalki.

Austriaczki przejęły piłkę na połowie Polek, wymieniły kilka podań i wyszły na prowadzenie po pięknym uderzeniu Sarah Puntigam. Mimo że zawodniczka Houston Dash oddała strzał z ostrego kąta, Katarzyna Kiedrzynek nie miała szans na skuteczną interwencję. Po stracie bramki znów to Polki napierały.

Znakomitą okazję w 41. minucie koleżance z drużyny wypracowała Pajor. Reprezentująca nasz kraj, ale urodzona w Hiszpanii, Natalia Padilla Bidas trafiła wprost w bramkarkę rywalek. Na przerwę Biało-Czerwone zeszły przegrywając.

Gospodynie drogę do siatki znalazły dziesięć minut po powrocie na murawę. Ręce same składały się do braw po uderzeniu Kamczyk. Piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła za plecy Austriaczki.

Radość naszych zawodniczek nie trwała jednak zbyt długo. W 65. minucie Lilli Purtscheller przełamała ręce Kiedrzynek, a sędzia spotkania uznała, że Kayla Adamek wybijała futbolówkę już z wnętrza bramki. Próbujące wywalczyć punkt piłkarki skarciła w 92. minucie Eileen Campbell.

Napastniczka Freibruga wykorzystała złe podanie Kamczyk oraz błąd w ustawieniu Kiedrzynek. Polki drugi mecz z rzędu straciły trzy bramki. Kończący mecz pierwszej fazy eliminacji Polki zagrają z Niemkami 31 maja.

Następnie odbędą się rewanże, których koniec zaplanowano na 16 lipca.

LEAVE A RESPONSE

Your email address will not be published. Required fields are marked *