Polak pokonał Roberto Bautistę-Agutę 7:5, 7:6(4), ale nie było to spotkanie ani łatwe, ani przyjemne. 27-latek w pewnym momencie wściekł się nawet na sędziego i spytał go, czy ten jest psychologiem.
Na początku drugiego seta “Hubi” nie krył zdenerwowania na sędziego, a cała sytuacja szybko obiegła media społecznościowe. Wszystko miało miejsce w drugim secie, który rozpoczął się na korzyść rywala Hurkacza.
Polak szybko został przełamany, ale odrobił straty i wrócił do gry. Na korcie trwała wyrównana walka o każdą piłkę, a po jednej z akcji Hurkacz reklamował sędziemu, że rywal nie trafił w kort.
— Czuję, że jesteś sfrustrowany z powodu poprzedniej akcji — stwierdził arbiter. — Poprzedniej akcji?
Jesteś psychologiem, czy co? — błyskawicznie odpowiedział mu Hubert Hurkacz.
Ostatecznie Hurkacz pomimo sporego zdenerwowania zdołał przechylić szalę zwycięstwa w tym secie na swoją korzyść. A to oznacza, że jest już w 1/8 finału w Monte Carlo.
W meczu o ćwierćfinał zagra z Casperem Ruudem.