Natalia Kaczmarek, wicemistrzyni świata w biegu na 400 metrów, rozpoczyna poważne ściganie w sezonie letnim. Pojawi się w pierwszym z 15 zawodów Diamentowej Ligi w chińskim Xiamen. Natalia zdradza, że zdecydowała się na ten start, aby sprawdzić swoje umiejętności w dobrej stawce zawodników.

Mimo długiej podróży do Chin, liczy na dobrą formę. Stawka będzie silna, ponieważ na starcie pojawią się medalistki ostatnich mistrzostw świata. W styczniu w Potchefstroom pobiła ona swoje rekordy życiowe na 100 m (11.54) i 300 m (35.52).

Tłumaczy, że ten start był zaplanowany jako forma zimowa, dodając, że mimo wszystko nie spodziewała się tak udanych wyników. Następnie planuje odwiedzić zgrupowanie reprezentacji Polski w Miami oraz wziąć udział w zawodach na Bahamach, które będą kluczowe dla kwalifikacji do igrzysk w Paryżu. Natalia nie śledzi codziennie odliczania dni do igrzysk olimpijskich, skupiając się na treningach i startach.

Część planowanej rywalizacji odpadła, co może ułatwić jej zdobycie złotego medalu na mistrzostwach Europy w Rzymie. Mimo to, poziom rywalizacji pozostaje wysoki. Natalia zdradza, że polscy kibice będą mieli okazję zobaczyć ją w kraju 18 maja na Memoriale Janusza Kusocińskiego.

Wyjaśnia, że zaczyna sezon szybko z powodu zaplanowanych startów w maju oraz zbliżających się mistrzostw Europy w czerwcu. Nie jest pewna, kiedy padnie rekord Polski na 400 m, ale przypuszcza, że prawdopodobnie wcześniej, z uwagi na trudny turniej w Paryżu. Wspomina również, że w tym roku jest dla niej wyjątkowy ze względu na dwa wielkie wydarzenia sportowe oraz planowany ślub we wrześniu z Konradem Bukowieckim.

Zapewnia, że wszystko jest już gotowe, a ona skupia się teraz na treningach i startach.